Amelia dzisiaj zaspała!
Minutę po siódmej wstała,
czerwone butki włożyła,
i trochę się rozzłościła:
Nie mogę znaleźć kubeczka!
Och, gdzie jest do szkoły teczka?
Gdzie leży książka do chemii?
Fuj! Skąd tutaj tyle ziemi?
Czy ktoś widział mą gitarę?
Ble – te skarpetki są stare!
Znów zgubiłam mego misia!
Nie zdążę do szkoły dzisiaj!
Och lusterko mi przepadło,
i coś tam za szafkę spadło…
Niemożliwe! – kot zaginął
gdzieś pod łóżkiem się rozpłynął…
Siódma rano, a tu szlochy,
wielkie łzy, a później fochy:
Nie ma mojej białej bluzy!
Wrr, przepadły też rajtuzy!
Czas wychodzić, lecz się nie da,
z bałaganem ciągle bieda,
tu zakładka, tam papierek,
na podłodze śmieci wiele…
Och, Amelio oto rada:
żyć w nieładzie nie wypada.
Gdybyś bluzki poskładała,
może byś ich nie szukała?
Ułóż rzeczy w swym pokoju,
książki niech na półkach stoją,
Raz, dwa – porządek gotowy;
korona nie spadnie ci z głowy.
Autorką ilustracji jest Julia Witas.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz