Ballada o rycerzu.

Pewien dzielny rycerz, Chryzostom go zwali,
był bardzo waleczny, mógłby świat ocalić,
ratował z opresji, wędrował po świecie,
robił to co zwykle o rycerzach wiecie.

Do tego był miły, dobrze wychowany,
wzdychały do niego nawet piękne damy,
mógłby być szczęśliwy u boku księżniczki,
gdyby tylko trafił kiedyś pod jej drzwiczki...

On wolał wojaczkę (bujał głową w chmurach)
od nudnego życia w pałacowych murach,
wybrał trudne życie, wędrowca i stróża,
niejeden raz w błocie musiał się unurzać.

Wiele pięknych czynów ów wojak miał w planach,
czekał na okazję wieczorem i z rana;
  nieść pomoc na chwałę Króla no i prawa,
niech drżą przed nim łotry - hołota niemrawa!

A jednak historia kończy się tragicznie,
nasz Chryzostom przepadł całkiem spontanicznie
chciał być bohaterem, jak wieść gminna niesie,
ruszył na wyprawę, no i przepadł w lesie.

Kołysanka.

Któż to leży tam, na łóżku?

Kto się drapie po swym brzuszku?

Kto zasypia teraz właśnie,

czeka kiedy światło zgaśnie?

Najedzony i umyty,

kołderką kto przykryty?

Po kołderce skaczą misie

„niech sny piękne przyśnią ci się!

My pilnować cię będziemy,

bajkę śliczną opowiemy

byś w łóżeczku się nie nudził

i wesoły znów obudził”

Już kołderka ciepła, miła

chłopca miękko otuliła,

by przypadkiem nie zmarzł w nocy;

obok leży także kocyk.

Za to chłopczyk rośnie we śnie,

jutro pewnie wstanie wcześnie.

Powiem jeszcze ci w sekrecie

(zresztą wiesz już o tym przecież),

że kołderka ta, czasami

chroni też przed złymi snami;

i dlatego wraz z poduszką

zawsze jest na twoim łóżku.

Wyjdź z domu.

Gdy za oknem mocno pada,

nie chce ci się z nikim gadać

kiedy humor masz paskudny

i zaczynasz być marudny,

w telewizji nic nowego...

Czas by zrobić coś innego!

Zamiast ziewać na kanapie,

zrzędzić, że sąsiadka chrapie,

czekać wciąż na lepsze czasy

lub na egzotyczne wczasy;

odmień swoje życie teraz!

Do roboty się zabieraj!

Załóż szalik, czapkę kurtkę

i wyjdź z bloku lub za furtkę,

rusz przed siebie raźnym krokiem,

naciesz oczy swe widokiem.

I nieważne gdzie się udasz

lecz, że precz ucieknie nuda.

Idź do parku lub nad wodę

i nie zważaj na pogodę.

Pohałasuj, zmęcz się trochę

tak, byś z ruchu miał radochę,

nie zaszkodzi dużo śmiechu;

Kilka głębszych weź oddechów.

W zdrowym ciele duch jest zdrowy -

bez wahania skacz przez rowy

biegaj, turlaj się, uciekaj,

kto wie co cię dzisiaj czeka?

Co jest za najbliższym drzewem? -

Sprawdź, ja tego jeszcze nie wiem.

I zapewniam, że w plenerze

możesz spotkać jakieś zwierzę,

nabrać trochę entuzjazmu,

wyrwać z nudy się, z marazmu,

optymizmu złapać mnóstwo,

poczuć się jak młode bóstwo...

A dla zdrowia i urody

warte przecież są zachody.

Wyjdź po prostu, nie narzekaj,

bo przygoda może czekać

właśnie tobie przeznaczona

ta wyśniona, wymarzona...

Dla Druha Zastępowego.

Druhu zastępowy -
bądź zawsze gotowy.
Opiekuj się nami -
Twymi harcerzami.

My dzielni będziemy,
za Tobą pójdziemy,
Ty bądź wzorem dla nas
od samego rana!

Ruszajmy się :)

Gdy chcesz być zdrowy i długo młody,

nie chcesz utracić swej cud-urody,

Sposób ci zdradzę i mówię szczerze

od dziś czas wolny spędzaj w plenerze.

Zakładaj buty i pędź do lasu,

najlepiej rankiem bo szkoda czasu,

dobre nawyki to zdrowie co dzień -

ruch na powietrzu wszak dziś jest w modzie!

Teraz posłuchaj - wybór jest duży

może bajeczka radą posłuży?

Jest dla każdego coś, co go cieszy

i co wywabi z ciepłych pieleszy...

Jeśli chcesz biegać, zacznij powoli

to ci kondycji nabrać pozwoli,

może slow jogging lub marsz po ścieżce?

Gdy już spróbujesz to zechcesz jeszcze.

Gdy szybsze tempo wolisz mój miły

łap się za kije i gnaj co siły;

kije cię niosą, ty ścieżką pędzisz

jedno jest pewne - wtedy nie zrzędzisz!

Wskakuj na rower lub załóż rolki,

może w linowym parku tyrolki

wolisz spróbować? Nie bój się tego!

To nic strasznego, drogi kolego.

Możesz też w góry ruszyć po szlaku

z ciepłą herbatą w swoim plecaku.

A gdy do tego masz towarzystwo,

wędrówka jest przyjemnością czystą.

Są także biegi na orientację -

tam trzeba znaleźć kolejną stację

odhaczyć czipa, odnaleźć trasę,

pokonać innych biegaczy masę...

Jakie przesłanie jest z tej bajeczki?

Nie to jest ważne - jakie wycieczki,

Ważne by ruszyć ospałe ciało

by choć na chwilę z kanapy wstało.

Ruch na powietrzu zimą i latem

jest nam potrzebny. Ruszaj się zatem!

Sprawdź co polubisz, no i gotowe!

A twoje ciało zostanie zdrowe.