Pyta kos drugiego kosa,
który patrzył nań z ukosa:
- Mój kochany, skąd ta mina?
- Myślę, że nadciąga zima…
- Ach, nie przejmuj się mój miły
jeszcze lato w pełni siły.
Patrz, owoce są na drzewach,
i nasz kuzyn głośno śpiewa.
Całkiem ciepło jest, przyjemnie,
no, weź przykład proszę ze mnie
i uśmiechnij się do świata –
będzie milej w środku lata.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz