wtorek, 12 maja 2020

Motyl na kwiatach róży.


Piękny motylek
w różanym pyle
nóżki zanurzał,
choć blisko burza.

Niech szumią liście;
wiatr – oczywiście
hula po łące,
przegania słońce.

Co tam ulewa!
Niech mokną drzewa,
mam skrzydła swoje –
ja się nie boję!

A jednak deszczyk
przysporzył dreszczy.
To dla owada
problem nie lada.

Zdmuchnął go z róży
powiew nieduży,
osty są blisko i
torfowisko.

Motylek został
siedzi na ostach,
w drogę nie ruszy,
skrzydełka suszy…

Czeka na słońce
ono gorące;
skrzydła nagrzeje
i da nadzieję.

Autorką ilustracji jest Ania Danel.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz