wtorek, 23 października 2018

Budowlany blues.


Znów przy betoniarce ledwo dzisiaj stoję,
upał jest tak wściekły, że chyba się boję,
ani jednej chmurki, pot po twarzy leci.
Dlaczego to słońce tak okropnie świeci?

                Blues, blues, budowlany blues,
                chciałbym, by się skończył już!
                Jeszcze tylko kilka lat,
                wtedy chcę wyruszyć w świat.

Tutaj na budowie jest jak na wakacjach,
piach i drogie fury, i w cenie - kolacja.
Tylko trochę mało siły na imprezy,
niech każdy spróbuje, jeśli mi nie wierzy...

                Blues, blues, budowlany blues...
               
Mam świetną kondycję i mięśnie ze stali,
niech moja uroda ciebie z nóg nie zwali,
bom ja jest nieczuły na miłostki głupie,
wszystkie twe uczucia mam głęboko w ... nosie...

                Blues, blues, budowlany blues...

Gdy się skończy wreszcie ta wielka budowa
z gitarą w garażu nareszcie się schowam,
usiądę wygodnie i zaśpiewam bluesa
o zwyczajnym życiu, które mnie nie wzrusza.

                Blues, blues, budowlany blues...


czwartek, 11 października 2018

Śpiące misie.


Misie jesienią są bardzo śpiące,
nie chcą już wcale hasać po łące,
na swoje zwykłe figle i psoty
jakoś nie mają już dziś ochoty...

Teraz niedźwiadki do syta jedzą,
bo idzie zima - one to wiedzą,
a właśnie, zimą gdy mrozy złapią,
one zazwyczaj beztrosko chrapią.

Gdy pełny brzuszek, śpią zimę całą,
wiosną się zaczną budzić pomału,
by znowu latem beztrosko hasać
po górskich ścieżkach i pięknych lasach.



Autorem ilustracji jest Paweł Cempura.

sobota, 6 października 2018

Babie lato.


Kiedy jesienią zaświeci słońce,
noce są zimne, a dni gorące,
wszyscy się cieszą z takiej pogody.
Tak, są ku temu ważne powody.

Bo chociaż lato się już skończyło,
nadal jest fajnie i bardzo miło,
drzewa kolory swoje zmieniają,
a potem liści się pozbywają.

Jesienią często płoną ogniska
i chociaż zima jest bardzo bliska,
wciąż ją lubimy. Na przykład za to,
że jeszcze ciągle trwa babie lato.