Wiosna przyszła, jest cieplutko,
kurtki już nie noszę;
na wycieczkę, choć króciutką
wybierzmy się, proszę.
Słonko świeci, ptaszek śpiewa,
więc się wszyscy cieszą,
rosną kwiatki, kwitną drzewa,
miło chodzić pieszo.
Gdzie pójdziemy, nie wiadomo,
niech nogi nas niosą,
ważne, żeby wyjść gdzieś z domu,
w butach, albo boso.
Czy po liściach, czy po trawie,
a nawet po błocie,
czas spędzimy na zabawie,
lub na jakiejś psocie…
Różne figle wiosną przecież
rodzą nam się w głowie,
sami zresztą o tym wiecie.
Kiedyś wam opowiem…
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz