Mały niedźwiadek
zjadł już obiadek
i
teraz czeka na deserek,
ma pełny brzuszek
i przyznać muszę:
powinien
pójść dziś na spacerek.
Zamiast spaceru
puchar deseru -
chyba
najbardziej lubi lody,
lecz te słodkości
oraz pyszności
mogą
narobić sporo szkody...
Miły niedźwiadku -
wyjdź po obiadku
na
krótki spacer lub wycieczkę,
brykaj, podskakuj,
biegaj po szlaku,
ruszaj
się co dzień choć chwileczkę.
Autorką ilustracji jest Agnieszka.
Prześliczny wierszyk :-) Mój synek to taki łakomczuszek, troszkę jak miś z wierszyka. Całe szczęście nie trzeba go zachęcać do ruchu, bo wszystko zawsze sam chętnie wybiega :-)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że wierszyk się podoba.
UsuńKażdy zna takiego łakomczuszka :)