sobota, 25 lipca 2020

Traszka i smok.


Przyszedł rano smok do smoka,
czegoś szuka, cicho cmoka,
sprawdza, chodzi i ogląda
tu popatrzy, tam zagląda…

Nikt nie wiedział czy coś zgubił,
może się rozglądać lubi,
lub ciekawskim jest stworzeniem,
i poznaje otoczenie?...

Zebrał swą odwagę w końcu
I zapytał siedząc w słońcu:
smoku, smoku mój kochany -
brzuszek też masz nakrapiany?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz