niedziela, 10 sierpnia 2025

Ach te COOL-ki!

Ja czekolady raczej nie jadam,

ona się w biodrach lubi odkładać…
zwykle unikam, zwykle odmawiam,
na zdrową żywność na co dzień stawiam…
 
Lecz gdy się COOL’ki pojawią w domu,
to nie ma siły – nie dam nikomu!
Raczę się smakiem i rozkosz czuję,
kiedy słodkości te pałaszuję.
 
No bo z COOL’kami życie jest cudne,
żadne problemy nie są zbyt trudne,
słońce wychodzi do mnie zza chmury,
mogę zdobywać najwyższe góry!
 
Kiedy mi smutno – snuję marzenia,
gdy czekolada w przysmak się zmienia…
Słodkie nadzienie, wokół kakao,
wszystko to tworzy COOL’kę wspaniałą.
 
Gdy ktoś mi radość zamierza sprawić,
to właśnie COOL’ki w szafce zostawi.
A wtedy biada całej mej diecie…
Spyta ktoś czemu? Cóż, sami wiecie…
 
Zamykam oczy, słoik otwieram,
i powolutku COOL’ki wybieram:
róża z jogurtem czy karmel z solą?
Który smak wygra z mą silną wolą?...
 
Och nie jest łatwo – opcji jest wiele:
kokos-ananas, orzech z karmelem,
nawet malina jest z mascarpone…
Trudno mi wybrać te ulubione!
 
Tak więc uwaga! To niebezpieczne!
COOL’ki smakują świetnie, bajecznie…
Jeśli w swym domu pokus nie chcecie,
to nie kupujcie ich za nic w świecie!
Grafikę wygenerowała Canva.
 

Żabka.

Jedna łapka, druga łapka -

skacze sobie mała żabka.
Po kamykach i po ścieżce
byle dalej! Jeszcze! Jeszcze!
 
Miła żabko, dokąd skaczesz?
Czy cię znowu tu zobaczę?
Żabka nawet nie spojrzała
i w jeziorku się schowała.
Ilustrację stworzyła Canva