piątek, 14 kwietnia 2017

Wielkanocne przygotowania pewnego artysty.


Żył sobie artysta w ruchliwej stolicy,
miał swoją pracownię w bogatej dzielnicy,
jego prace były dość ekstrawaganckie,
zdobiły salony bardzo eleganckie.

Zwykle tworzył rzeźby przedziwnych zwierzaków:
pierzastych jaszczurek  i z uszami ptaków,
żółwi na dwóch łapach, pływających kotów,
każde połączenie był wyrzeźbić gotów.

Wszystkie jego dzieła ludzie uwielbiali,
cokolwiek wyrzeźbił - chętnie kupowali,
był bardzo bogaty, miał spory majątek,
urządzał wystawne kolacje co piątek.

Ludzie go lubili, damy podziwiały,
w jego towarzystwie ciągle chichotały,
choć był dosyć szczupły i w szpic nosił bródkę,
miał dość długie ręce i spodnie przykrótkie.

Bardzo często nosił dwie różne skarpety,
czasem zapominał szalika niestety,
miał piękne koszule i buty ze skóry
i nigdy, przenigdy nie bywał ponury.

Zbliżały się święta, więc w ramach rozrywki,
postanowił zrobić mały żarcik wszystkim,
i stworzył pisanki dość niespotykane,
miały różne kształty, były malowane.

Jaki kształt ma jajo, to rzecz oczywista,
lecz o nim zapomnieć chciał ten nasz artysta,
nowoczesne jajka całkiem inne były
od razu uwagę na siebie zwróciły.

Miały różne formy wręcz zaskakujące,
niektóre sześcienne, płaskie, falujące,
były piramidy, walce, stożki, rurki,
gładkie, chropowate, czasem miały dziurki.

Ludzie, łatwo zgadnąć, byli zachwyceni,
jak młody artysta tradycję odmienił,
pisanki zostały natychmiast sprzedane,
przez wszystkich klientów bardzo podziwiane.

Artysta odetchnął, w pracowni posprzątał,
całe popołudnie dość mocno się krzątał,
do świąt pozostało czasu bardzo mało,
jemu przygotowań troszeczkę zostało.

Gdy wrócił do domu i założył kapcie,
zaprosił do siebie swą kochaną babcię,
usiedli przy stole w kuchence przytulnej,
i zgodnie zabrali się do pracy wspólnej.

Babcia nauczyła kochanego wnuka
jak robić pisanki, choć to trudna sztuka,
barwili skorupki i wzorki drapali,
na mnóstwo sposobów jajka ozdabiali.

Nasz miły artysta w sobotni poranek,
miał gotowy koszyk przepięknych pisanek.
I niech sobie ludzie kochają nowości,
on właśnie z tradycji ma wiele radości.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz