środa, 31 lipca 2019

Wrocławskie Krasnale. Zagadka.


Chodzę sobie z głową w chmurach,
myślę wciąż o różnych bzdurach:
O motylkach fruwających,
dzieciach w wózkach grzecznie śpiących,
o cukrowej pysznej wacie
i na moich spodniach łacie…

Chodzę sobie po Wrocławiu,
patrzę, jak się ludzie bawią.
Ach, uwielbiam te ulice,
co dzień czymś się tu zachwycę!
Spaceruję latem, w zimie…
Czy ktoś wie jak mam na imię?

środa, 24 lipca 2019

Muminkowe wyznanie.



Kiedy byłam jeszcze mała
to Muminka pokochałam,
on był dzielny, mądry śmiały,
był kolegą doskonałym.

Później Paszczak był mi bliski,
bo uwielbiał krzaczki, listki,
zbierał zielska różnorakie
i ciekawskim był Paszczakiem.

Teraz, już po wielu latach,
jestem jak Muminka Tata
lubię pisać pamiętniki,
oraz zwiedzać świat nasz dziki.

Każdy z trolli jest uroczy,
każdy ma prześliczne oczy,
z każdym chcę się zaprzyjaźnić -
bo są mili i odważni.

Gdy mi smutno, nieciekawie,
marzę, że się z nimi bawię,
bo w Dolinie, z Muminkami
wszyscy zawsze są kumplami.


niedziela, 21 lipca 2019

Wycieczka na bagna.


Choć na bagnach błota sporo
warto przyjść tu letnią porą:
bzyczą muchy, tną komary
lecz jest pięknie - nie do wiary!

Na tych bagnach - daję słowo
można bawić się bombowo,
łapać żaby lub zaskrońce
zerkać czasem też na słońce,

takie bagna mają smaczek:
tu motylek, tam robaczek,
tutaj chaszcze, tam gałązki…
Cały teren jest dość grząski.

Można więc zamoczyć nogi,
przeżyć chwile strasznej trwogi,
gdy zanurzysz się w kałuży,
przemoczenie katar wróży…

Szum, brzęczenie i hałasy,
To są fantastyczne wczasy!
Pędź na bagna przyjacielu,
tam nie spotkasz ludzi wielu.

czwartek, 11 lipca 2019

Fruczak gołąbek.

Och, Fruczak gołąbek – cóż za imię cudne!
Życie tej piękności nie może być nudne!
Fruwa sobie wkoło, nad kwiatkiem zawisa
i nektar słodziutki szybciutko wysysa.

Możesz jego spotkać na swoim balkonie,
on często odwiedza nasze pelargonie,
udaje kolibra, chociaż się nie znają,
bo przecież kolibry w Polsce nie mieszkają.

Autor wycinanki - AB.