środa, 23 stycznia 2019

Motylek.


Choć motylek żyje chwilkę,
chyba dobrze być motylkiem?
Fruwać sobie pośród kwiatków:
maków, chabrów, albo bratków.

Nieba błękit mieć nad głową,
w dole łąkę kolorową,
wietrzyk, który  skrzydła pieści…
To wprost w głowie się nie mieści!

Taki motyl jest szczęśliwy:
drobny, zwiewny, urodziwy,
i nie musi być na diecie –
bo jest lekki – sami wiecie…

 Wszyscy dziś go podziwiają,
jego wdziękiem zachwycają,
bo choć żyje tylko chwilkę –
chyba dobrze być motylkiem?

Autorką ilustracji jest Agnieszka.

wtorek, 8 stycznia 2019

Wierszyk o Niewiadomoczym.



Pewien młody samiec Niewiadomoczego
biegał dziś w radosnych podskokach po śniegu,
w zaspie się zakopał choć to było głupie,
potem zjechał z górki na zielonej pupie.

Bez czapki i butów z swej norki wyruszył,
więc mu trochę zmarzły łapki oraz uszy.
Popędził do domu, grzeje się przy piecu,
takiego gamonia nie znajdziesz ze świecą.


Wierszyk był pisany na mini konkurs, do ilustracji p. Elżbiety Wasiuczyńskiej. Nie mam zgody na publikację, więc musicie sobie wyobrazić jak Niewiadomoco wygląda.

czwartek, 3 stycznia 2019

Chłop pod ratuszem. Limeryk.


Pewien chłop pod miejskim ratuszem
utyskiwał na upał i suszę,
piwko sobie popijał,
butelki rozbijał,
myślał: balonem polecieć muszę.