Powiedziała mysz do misia:
Trochę smutno jest mi dzisiaj,
dzień jest szary i ponury,
wiszą nisko bure chmury.
Czarne myśli się zbiegają
i tak bardzo przytłaczają,
po policzkach łzy już płyną –
tak już mam czasami, zimą…
Niech ten dzień się skończy wreszcie,
niech już miną deszcze, dreszcze,
sen spokojny noc przyniesie,
choć na razie spać nie chce się…
Misio wziął w ramiona myszkę,
i przegonił smutki wszystkie,
bo w objęciach przyjaciela
nie jest straszna zła niedziela.
Za ilustrację dziękuję Agnieszce.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz