Szyszak ma futro zielone,
puchate, lekko zmierzwione
i mieszka gdzieś sobie w lesie,
czeka tam pewnie
na jesień.
Jesienią jest babie lato,
dni chłodne są, ale za to
las złoty jest i czerwony,
jak gdyby był odmieniony.
Szyszak tam siedzi na drzewie,
myśli, że nikt o nim nie wie,
przyjaźni się z wiewiórkami,
bawi się z nimi szyszkami.
Przed zimą go trzeba pokochać,
bo w końcu zacznie tam szlochać,
że marznie mu jedna nóżka,
a mech urośnie na różkach...
Autorką ilustracji jest Julia Witas.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz